Interaktywny RPG

dyktator

Wymyśliłem (z konsultacją admina), że możnaby stworzyć na naszym forum dla rozrywki taką interaktywną grę. Jedna osoba (ja) będzie GM czyli mistrzem gry (ang. Game Master). Wy będziecie pisać o waszych plana i wydarzeniach, a ja będe odpisywał czy wam sie udało, czy może wyskoczyła nagła przygoda itp. Na początek niech każdy napisze taki wstęp o sobie (karte gracza).

Przykładowa karta gracza:
imie:dowolne
wiek:15-70 lat
wzrost: 150-220
zawód:dowolny; niemożna wybrać profesji takiej jak prezydent , generał, bóg. Zawsze wybieramy najniższy szczebel kariery.
rasa: w zakresie przyzwoitości, zalecana rasa człowiek.
pochodzenie: dowolne; może być kraj/kraina nieistniejąca naprawde, niemożna wybrać planet.
Historia życia:
(przykładowa) Urodziłem sie w przeciętnej rodzinie. Ojciec kupiec, matka pracowała w domy. Zawsze dobrze sie uczyłem lecz nie lubiłem sportów. Na uniwersytecie uczyłem się w zakresie stosunków międzynarodowych. Po ukończeniu studiów coś mnie poniosło i postanowiłem wyruszyć w świat. Teraz błądze przez nieprzebyte tereny puszczy Galdiert. Sam i już nie mam sił. Ostatkiem znalazłem się w posępnej wiosce o której nikt nigdy nie słyszał. Na odludziu, pozbawiony kontaktu ze światem.

afryka

Karta gracza:
imie:Andy
wiek:16
wzrost: 190
zawód:Pilot- swieżo po licencji
rasa: Człowiek
pochodzenie: Ziemia, USA
Historia życia:
Wywodzę sie z normalnej sredno usytuowanej rodziny. Niedawno zdałem licencje pilota. Poleciałem na lot do Niemiec. Po drodze przez ocean silniki uległy awarii wylądowalismy na niezamieszkałej wspie przezyło 25 osób w tym wszyscy członkowie załogi. Nie wiem co dalej robić ale postaram sie przezyć

dyktator

Wyspa na której wylondowałeś to jedna z wysp na azorach. Zbyt mała by ją zasiedlić, ale wystarczająco duża na przeżycie. Musicie czekać na pomoc. 5 osób które przeżyło jest w ciężkim stanie. Tobie nic sie nie stało, ale masz problemy z głową (możliwe wstrząśnienie mózgu), co jakiś czas słyszysz dziwne odgłosy z lasu i kręci ci sie w głowie. Przetransportowaliście zapasy i rannych na plaże. Wykożystaj swoje umiejętności by przeżyć.

afryka

Mogę spróbowac zrobić latającą łódź z resztek samolotu poniewarz samolot osiadł na miękkim piachu. Wśród nas jest lekarz. Który stwierdza u mnie lekkie wstrzasnienie mózgu. I opatruje resztę rannych.

dyktator

Dwoje z ciężko rannych umarło. Jeden jes blisko śmierci, a jednemu z lżej ranny wdało się zakażenie. Do twojego projektu masz materiał, ale brakuje ci narzędzi i doświadczenia co uniemożliwia realizację. Niedawno na wyspą przelatywał samolot lecz was nie zauważył. Już trzy dni siedzisz na wyspie. W nocy trzeciego dnia wydawało ci się że widzisz jakieś ognie w lesie i słyszałeśodgłosy, lecz nik inny nic takiego nie widział.

afryka

Mam haluny... A w zwiazku z doswiadczeniem z wczoraj podpalam czesci samolotu w nadzieji ze zobaczą mnie samoloty przelatujące korytarzem 5221. Miałem do wyboru albo zrobie tratwe albo rozpale ogień. Rozpaliłem ogień ale zostawiam ludziom materialy na chatki i chowam zmarłych.

dyktator

Po pięciu dniach przybywa oczekiwana pomoc. Zostajecie odwiezieni do Portugali (jest najbliżej) na badania. Nie wykryto u ciebie żadnych nieprawidłowości w głowie. Masz tylko kilka siniaków i dziwne ślady na skroniach. Zostałeś odwieziony do USA do domu. Twoja żona i kilkoro dzieci cie witają. Spędzasz miły dzień. W hotelu na drugi dzien przypominasz sobie że masz 16 lat (szczegół że nik by ci nie dał latać samolotem przez atlantyk) i nie masz żony ani tym bardziej dzieci. Okazuje sie że cały wczorajszy dzień przesiedziałeś w hotelu i grałeś w karty z kumplami czego nie pamiętasz.

afryka

Mówie sobie : What's the fuck ?? Ja wale... przegrałem 100000$ i co i miłosci nie ma ?? Cholera co jest... upiłem sie ??

dyktator

na drugi dzień miałeś podobne przeżycie tylko że w pracy i wydawało ci sie że normalnie skończyłeś, poszedłeś do domu, wziełeśprysznic, gdy nagle przeniosłeś sie do pracy i nie mineła nawet minuta

Wit

Uzależniłeś się nie dosyć, że od WoWa to jeszcze od D&D.

dyktator

ja po prostu chciałem zobaczyć co wam wyjdzie. To taki mały teści na przyszłość, zabaczymy kto w przyszłości zostanie prezydentem. Dołącz sie. A od WoW'a sie nie uzależniłem to ty grasz 8 godzin dziennie

dyktator

ja po prostu chciałem zobaczyć co wam wyjdzie. To taki mały teści na przyszłość, zabaczymy kto w przyszłości zostanie prezydentem. Dołącz sie. A od WoW'a sie nie uzależniłem to ty grasz 8 godzin dziennie

Wit

Haha 8 godzin dziennie ostatnio prawie w ogóle nie siedzę, tylko moi rodzice mi kompa zabierają. A za ta grę, dzięki, SKAPISZ NA TOPORZE, GONI MNIE REGURALNA ARMIA I JESTES SWIETYM MIKOLAJEM!!!!!!!!!!!!!!

dyktator · Wysłany: Czw 18:11, 01 Mar 2007 Temat postu:

spoko wiem o co chodzi a widzisz grasz tak dużo że rodzice ci kompa zbierają bo za prąd sie nie wypłacą

Wit · Wysłany: Pią 16:11, 02 Mar 2007 Temat postu:

tak i oni grają za mnie, jo?

	Forum forum klasy 1a gim nr 3 Strona Główna :: Gry	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1